15.01.2020 Środa (2 tydzień masy po deloadzie) Już wiem w czym tkwił problem takich marnych treningów. Wczoraj wróciłem z pracy z niesamowicie zapchanym nosem, łzawiącymi oczami i bolącym gardłem. Jeszcze było na tyle spoko, że nie czułem się jakoś totalnie źle, ale z godziny na godzinę stan ten się nasilał. W nocy musiałem wstać i łyknąc kilka [...]
17.01.2020 Piątek (2 tydzień masy po deloadzie) Samopoczucie dalej marne. Co prawda, gorączka minęła, ale za to dalej pozostały zawalone zatoki, mocny ból gardła, doszedł kaszel i bolące stawy. To tez dziś wziąłem urlop w pracy, bo wczoraj był dramat - inne ciśnienie na dole i od razu krew z nosa nie do opanowania ;-D Co prawda wstałem ledwo co, [...]
20.01.2020 Poniedziałek (3 tydzień masy po deloadzie) Dziś do pracy na noc, więc aby skrócić nieco dzień to też więcej pospałem. Najpierw standardowo cardio, a około 12 zebrałem się na siłownię ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x125kg | 7x125kg | 11x105kg 2. [...]
24.01.2020 Piątek (3 tydzień masy po deloadzie) Z rana niesamowity kryzys - leżałem i zastanawiałem się czy w ogóle dziś znajdę siły, by się podnieść. Codziennie niedosypianie i spanie tylko po max 4h dało się we znaki. Mimo wszystko - poszedłem zrobić cardio i jakoś wróciłem do żywych, więc i wybrałem się na trening Cardio: 20 min na rowerku [...]
19.03.2020 Czwartek (3 tydzień utrzymania wagi) Z rana wyskoczyłem na te badania krwi - ku mojemu zdziwieniu - wszystko bez kolejki, ładnie, pięknie ;-D A swoją drogą - takie parcie na maseczki, a piguła bez %-) Szybko poszło, więc od razu poszedłem ogarnąć jak wygląda ta wizyta u kardiologa, no i to co się dowiedziałem to porażka - nie przyjmuje [...]
12.04.2020 Niedziela (3 tydzień redukcji) Dziś miałem w zamiarze pospać nieco dłużej, aczkolwiek jak się obudziłem to już mnie nosiło, to też od razu cardio ;-D Więc jedna sesja zaliczona dziś, wieczorem prawdopodobnie wleci druga dla lepszej psychy przy tak niskim ruchu na co dzień ;-D Ogólnie nie obchodzę tych świąt, więc i micha standardowo, a [...]
10.05.2020 Niedziela (7 tydzień redukcji) Rest day, tylko cardio i wieczorem pewnie łydki wpadną, by odciążyć jutrzejszy dzień. Na południe do pracy, więc wszystko będzie w mega pośpiechu, ale tylko 3 dni, więc jakoś zleci ;-D Brak zmian w diecie i cardio na kolejny tydzień, wszystko idzie zgodnie z planem. Teraz już ten etap redu, gdzie jest ten [...]
22.06.2020 Poniedziałek (14 tydzień redukcji) Dramat, dramat, dramat ;-D Wstałem ładnie o 3.30 wykręciłem 50 min cardio, zebrałem się do pracy i było jeszcze okej. Pod koniec roboty zjadłem potreningowy i mnie odcięło. Totalna niechęć do życia, brak sił i jeszcze pojawiła się jakaś mega zgaga, no ale wybrałem się na ten trening. Cardio: 50 min na [...]
16.07.2020 Czwartek (3 tydzień masy) Dziś DNT, więc trochę luźniej ;-D Z rana wyrobione cardio, a domsy na nogach po wczoraj kosmiczne ;-D Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych cynamon po treningu 2-3g 2g vit c 1g do śniadania,1g do [...]
14.08.2020 Piątek (3 tydzień prepa) Dziś szybka pobudka, cardio i trening, no i wszystkie jednostki cardio i treningowe wyrobione, więc teraz 2 dni odpoczynku z dużą ilością ruchu ;-D Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Rack pull 8x280kg | 3x300kg | 12x240kg 2. T-bar maszyna 10x72,5kg | 10x72,5kg | 10x72,5kg 3. [...]
26.08.2020 Środa (5 tydzień prepa) Wstałem rano o 3.30, mega zmotywowany na te cardio, ale moja ekscytacja i nastawienie nie trwało długo, po 15 min rowerek znowu się zepsuł, na szczęście już pospawany, ale wyszło na to, że cardio musiałem dokończyć po treningu. W robocie też mega zajazd, ledwo żywy, a tu jeszcze trening nóg przede mną. Ogólnie te [...]
27.09.2020 Niedziela (9 tydzień prepa) Dziś off od treningu siłowego, a mało tego - ostatnie długie cardio. Znam już wytyczne na peak week, więc zabieram się za opisywanie tego, jak to będzie mniej więcej wyglądało: Jutro wjeżdża ostatnie cardio i tylko 30 min. Tydzień rozpoczynam od treningu nóg - ostatniego przed zawodami - i to też tak na 80%, [...]
04.10.2020 Niedziela (dzień zawodów) o 8 rano zjadłem kilka tostów z dzemem, do tego 5 całych jaj i 100g ryżu. o 10 wpadły duże frytki z maka i 2x mcflurry Potem już aż do samego wyjścia nic nie jadłem. Pierwszy start - 15 zawodników i złoty medal ;-D Po pierwszym staracie 4 tosty z dzemem + 4 wafle ryzowe z masłem orzechowym i tyle. Na pół [...]
06.11.2020 Piątek Jak dobrze, że już tylko ostatnia nocka, bo ewidentnie przemęczenie daje o sobie znać. Dziś na ten trening było mega ciężko się zebrać, a trening nie wiem czy taki w opór mocny czy po prostu brak energii, było dobrze, ale walczyłem o życie ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: Barki + łapy 1. [...]
11.11.2020 Środa Mimo, ze wczoraj ostry zapieprz w robocie, to świadomośc tego, że dziś wolne, to też obudziłem się dobrze wyspany, wskoczyłem na cardio, które zleciało raz, dwa, potem szamka i bez wahania wybrałem sie zrobić nogi. Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 25x94kg | [...]
11.01.2021 Poniedziałek Samopoczucie dziś dno totalne ;-D Ciągle zbiera mi się na rzyganie + totalny brak sił i wszystkie stawy dają znać o sobie, a miało być tak pięknie %-) Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Ściąganie V- drążka do klatki 9x95kg | 8x95kg | 12x75kg 2. Wiosłowanie sztangą nachwyt 10x120kg | [...]
15.03.2021 Poniedziałek Pobudka przed 5tą, od razu na cardio, a wleciało aż miło ;-D Chyba jeszcze byłem nieświadomym, gdy je kreciłem ;-D Potem dobra szama przedtreningowa, siłownia, no a potem do pracy na 12.30. Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Ściąganie V- drążka do klatki 9x85kg | 8x95kg | 13x65kg 2. [...]
07.04.2021 Środa Ewidentnie mnie coś męczy i nie mogę się tego pozbyć ;-D Wstałem rano, niby spoko tylko jakaś zgaga i non stop odbijało mi się wczorajszymi waflami ryżowymi. Wskoczyłem na cardio, zjadłem przedtreningowy i tak siadł mi na flakach, że chciałem już od razu odpuścić trening, ale napisał kumpel czy nie zrobimy razem nóg no to [...]